Elliott Sharp Aggregat "Dialectrical (featuring Barry Altschul)" Clean Feed 2016, CF386 |
Trzecia już odsłona projektu Aggregat prowadzonego przez amerykańskiego
muzyka, kompozytora i improwizatora Elliota Sharpa. Pierwsza płyta
zespołu była niemałą rewolucją w muzycznym postrzeganiu jej lidera.
Związane było to w pierwszej kolejności ze zmianą instrumentu - Elliot
Sharp obok gitary wziął do ręki saksofon, by w trio, wraz z Bradem
Jonesem i Chesem Smithem nagrać album, który ortodoksyjni krytycy
zaliczyli do jazzowej awangardy, chociaż w moim odczuciu powinien być on
uznany (podobnie jak np. większa część twórczości Kena Vandermarka)
współczesny jazzowy mainstream. Druga odsłona projektu to już kwintet -
do zespołu dołączyli jeszcze trębacz Nate Wooley oraz puzonista Terry L.
Green, a muzyka wydaje mi się jeszcze silniej osadzona w jazzowej
tradycji poprzez obecność większej grupy instrumentów dętych.
Najnowsza odsłona znów przynosi zmianę - Sharp grywa tu już bowiem tylko na saksofonach i klarnetach odkładając na bok swoją gitarę - a Nate Wooley oraz Ches Smith zostali zastąpieni odpowiednio przez Taylora Ho Bynuma oraz prawdziwą legendę jazzowej perkusji, znanego ze składów Anthony'ego Braxtona, Sama Riversa, Chicka Corea'i, Paula Bley'a czy Billy Banga - Barry'ego Altschula. ten legendarny muzyk daje muzyce Sharpa bardzo solidną podstawę rytmiczną - niezależnie czy muzyka silniej odwołuje się do jazzowych korzeni czy też mocniej akcentuje swój konceptualny charakter sięgając do współczesnych dokonań i doświadczeń choćby Anthony'ego Braxtona. I chociaż sam Sharp podkreśla tutaj tylko odwołania do muzyki innej legendy jazzu - Ornette'a Colemana, to uważni słuchacze bez trudu znajdą partie będące hołdem dla zmarłych niedawno, a pochodzących z zupełnie odmiennych światów gigantów - Paula Bleya, Pierre'a Boulez i Davida Bowie. Świetne kompozycje Sharpa sprawiają, że muzykę z tak odmiennych tradycji słuchacz może postrzegać jako jedność - włączoną w dodatku w nurt jazzu i improwizowanych doświadczeń. Znakomity album nie tylko dla ortodoksyjnych miłośników jazzowej awangardy!
Najnowsza odsłona znów przynosi zmianę - Sharp grywa tu już bowiem tylko na saksofonach i klarnetach odkładając na bok swoją gitarę - a Nate Wooley oraz Ches Smith zostali zastąpieni odpowiednio przez Taylora Ho Bynuma oraz prawdziwą legendę jazzowej perkusji, znanego ze składów Anthony'ego Braxtona, Sama Riversa, Chicka Corea'i, Paula Bley'a czy Billy Banga - Barry'ego Altschula. ten legendarny muzyk daje muzyce Sharpa bardzo solidną podstawę rytmiczną - niezależnie czy muzyka silniej odwołuje się do jazzowych korzeni czy też mocniej akcentuje swój konceptualny charakter sięgając do współczesnych dokonań i doświadczeń choćby Anthony'ego Braxtona. I chociaż sam Sharp podkreśla tutaj tylko odwołania do muzyki innej legendy jazzu - Ornette'a Colemana, to uważni słuchacze bez trudu znajdą partie będące hołdem dla zmarłych niedawno, a pochodzących z zupełnie odmiennych światów gigantów - Paula Bleya, Pierre'a Boulez i Davida Bowie. Świetne kompozycje Sharpa sprawiają, że muzykę z tak odmiennych tradycji słuchacz może postrzegać jako jedność - włączoną w dodatku w nurt jazzu i improwizowanych doświadczeń. Znakomity album nie tylko dla ortodoksyjnych miłośników jazzowej awangardy!
autor: Józef Paprocki
Barry Altschul: drums, percussion
Taylor Ho Bynum: trumpet
Terry L. Greene II: trombone
Brad Jones: bass
Elliott Sharp: soprano and tenor saxophones, Bb and bass clarinets
1. Off-Objekt
2. We Control The Horizontal
3. Ununoctium
4. BBB
5. Oh See (For Ornette Coleman)
6. Firn Away
7. Tile The Plane
płyta do nabycia na multikulti.com
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz