sobota, 10 grudnia 2016

Thomas Clausen / Francesco Cali "The Voyage" Stunt Records 2016, STUCD16032

Thomas Clausen / Francesco Cali "The Voyage" Stunt Records 2016, STUCD16032
Zmysłowa i tajemnicza – te dwa przymiotniki idealnie oddają nastój panujący na płycie duńsko-włoskiego duetu.

Thomas Clausem, duński pianista, to wręcz ikona w Skandynawii, ale także ceniony na rynku europejskim sideman. Rodzice Clausena byli nauczycielami matematyki, lecz ojciec grał również na fortepianie. Clausen niezwykle wcześnie zaczął obracać się wśród gwiazd światowego jazzu. Już w 1969 roku został odkryty przez Dextera Gordona, który dużo czasu spędzał w tamtych latach w Kopenhadze, w tym czasie zaczął też grać z Palle Mikkelborgiem, dzięki któremu trafił do studia nagraniowego z Milesem Davisem, był jednym z klawiszowców Davisa podczas nagrywania płyty "Aura".  Lista muzyków, z którymi koncertował i nagrywał od tego czasu jest obszerna, ale wystarczy wymienić choćby Jana Garbarka, Joe Hendersona, Johnny'ego Griffina, Stana Getza, Cheta Bakera czy Phila Woodsa. Solowa działalność Clausena datuje się od końca lat 70-tych, kiedy to nagrał płyty ""Mirror" oraz "Rain". W latach 90-tych grywał między innymi z Gary Burtonem.

Francesco Cali (rocznik 1966) to sycylijski akordeonista i pianista. Od lat prowadzi Katania Quintet (kiedyś kwintet Libertango). Jest także cenionym aranżerem i wykładowcą. W jego muzyce pobrzmiewają echa sycylijskiej tradycji akordeonowej z nieodłącznymi romantycznymi balladami, dramatycznymi tangami, ulicznymi walczykami, taneczną sambą i mazurkami.

'The Voyage' to zbiór dwudziestu trzech miniatur rozpisanych na dwa głosy - fortepian i akordeon, które mają swój sznyt. Czasami przywodzą na myśl melancholijną muzykę Luisa Bacalova do filmu 'Il Postino' czy tę autorstwa Yanna Tiersena do filmu 'Amelia'. Niezależnie jednak od skojarzeń, na 'The Voyage' mamy do czynienia z absorbującą muzyką opartą w równej mierze na kompozycji, jak i improwizacji. Całość oscyluje pomiędzy wyciszonymi partiami quasi-jazzowej kameralistyki a autentycznością i witalnością muzyki ulicznej, której fundamentem jest niezwykła muzykalność ulicznych artystów.

Muzyka, która powstała na styku tych bardzo wyrazistych osobowości jest zupełnie niezwykła. Thomas Clausem lubi takie kameralne konfiguracje, wystarczy wspomnieć płytę 'Morning… Dreaming...' z 2014 roku, którą nagrał ze Steve'm Swallowem na gitarze basowej lub triowe nagrania 'It's Nice To Be With You' w składzie Chuck Israels / Thomas Clausen / Steve Brown (Stunt 2012), 'After the Carnival' w składzie Thomas Clausen, Celia Malheiros, Carlos Malta (Stunt 2009) czy 'Back To Basics' z 2007.

'The Voyage' umiejętnie tworzy nastrój tajemnicy i niepokoju. Czasami piękno potrafi być niepozorne, zazwyczaj bardzo dalekie od 'spektakularności' kultury masowej, tylko delikatnie prześwituje niczym nieśmiałe promyki słońca zza burzowych chmur. I ten nikły blask w zupełności wystarczy, aby dać się olśnić. Dwójce muzyków na omawianej płycie taka sztuka się udała, ta płyta olśniewa!
autor: Mateusz Krępski

Thomas Clausen: piano
Francesco Cali: accordion

1. Prologue: Old Portraits
2. Morning
3. Alone
4. Clouds
5. People
6. Ordeal
7. Street Life no. 1
8. The Room
9. The Family
10. Morning in the City
11. Tough Tale
12. Street Life no. 2
13. Horror Story
14. New Friends
15. The Morning After
16. Get a Job!
17. Factory Life
18. The Soldier’s Tale
19. Battlefield
20. End Of The Day
21. Reunion
22. Bliss
23. Epilogue

płyta do nabycia na multikulti.com

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz